Wojna...
Jak wszyscy dokonałem się orientują - Rosja zaatakowała Ukrainę. Bardzo mną wstrząsnęło to wydarzenie. Jestem dosyć spięta i nerwowa. Chcialabym pomóc, ale nie za bardzo mam nakłady finansowe. Chcę odpocząć od tego psychicznie, bo mnie to przerasta. Wczoraj miałam iść na kręgle z moim rodzeństwem. Była to inicjatywą mojego starszego brata, który ma godzinę przed stwierdził, że nie idzie....niby źle się czuje itd.. Jest w terapii alkoholowej i wszystko mu się z tym kojarzy. Jestem zła na niego, bo cały czas wszystko odwołuje (przed terapią również odwoływał) i moim zdaniem świadczy to przede wszystkim o jego braku szacunku. Boję się, że odwali podobną akcję z moim weselem. Na razie nie planuję ślubu - ale wiem, że gdybym planowała mogłoby to różnie wyglądać... Chciałabym móc nie przejmować się takimi rzeczami, ale po prostu nie potrafię. Na razie próbuję zadbać o siebie. Zaczęłam trochę lepiej jeść, a od środy zaczynam 40 dniowy post. Plan postu ; * 3 posiłk...