Mniej narzekam
Jutro daje wypowiedzenie w dwóch przedszkolach. Trochę obawiam się reakcji dyrektorek. Będzie średnio przyjemnie...
Liczę po cichu, że będą wyrozumiałe. Chcę powiedzieć tylko dwa zdania i nie wdawać się w dyskusję. Nie chcę się tłumaczyć.
Powiem tylko: "Dzień dobry, mam przykrą wiadomość. Niestety ze względów zdrowotnych, nie mogę dalej kontynuować współpracy."
Musiałam to napisać, żeby się jakoś na to przygotować.
Dalej czuję się kiepsko fizycznie, choruję, ale muszę chodzić do pracy. Nie chcę się tak czuć. W sobotę mam ustny egzamin z angola i muszę mieć świeży umysł. Za tydzień cześć pisemna - całe szczęście, bo w tę sobotę na pewno nie dałabym rady.
Kontynuuję pisanie pozytywnych rzeczy z danego dnia:
1. Osoba:
Dzisiaj kilka osób na radzie pedagogicznej zadeklarowało przyjście na szkolenie, które organizuję w ferie zimowe.
2. Miła sytuacja:
Dzisiaj mój najgorszy uczeń wykonał 6x więcej zadań, które mu zleciłam :) wykonał je w miarę dobrze i byłam z niego dumna
3. Mój sukces:
Nie odzywałam się w ogóle na radzie pedagogicznej! Pierwszy raz udało mi się trzymać gębę na kłódkę 🔒
Komentarze
Prześlij komentarz