Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2019

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu...

Obraz
Wiem już, dlaczego moja depresja się wzmaga. Zdziwiło mnie, że mimo zaliczenia semestru, mimo, mniejszej ilości pracy moja depresja jest coraz głębsza. Mówię temu STOP! Moja mama cały czas mnie krytykuje... Niby już nie pije, a ostatnio sobie coraz bardziej pozwala... Dzisiaj wino i kilka drinków. Ja się od tego już odcinam. Nie chcę na to patrzeć. Dzisiaj wszystko we mnie pękło, ale zmotywowalo mnie do pracy. Od jutra idę na fitness i prowadzę zdrową dietę. Koniec użalania się nad sobą. Skoro dałam radę się obronić na najbardziej zdezorientowanej uczelni świata to i schudnąć sam radę. Pokaże sobie i innym że dam radę!

Depresja. Tego nie ogarniesz.

Już mi lepiej. Nie umiem napisać mojej pracy licencjackiej. Cały czas coś mi się piepszy z formatowaniem. Nie wiem o co chodzi. Nie mam weny. Nie mam ochoty. Cały czas kłócę się z moim ukochanym. Nie chcę tak żyć. Postanowiłam, że rzucę palenie. Moja terapeutka chce mi pomóc. Mam nadzieję, że mi się uda. Ale zrobię to dopiero po obronie. W najbliższych tygodniach zapisuje się na siłownię. Ale najpierw dokończę pracę i zdam ostatni egzamin. Będzie dobrze. Musi być