Depresja. Tego nie ogarniesz.

Już mi lepiej.
Nie umiem napisać mojej pracy licencjackiej. Cały czas coś mi się piepszy z formatowaniem. Nie wiem o co chodzi.
Nie mam weny.
Nie mam ochoty.
Cały czas kłócę się z moim ukochanym. Nie chcę tak żyć.
Postanowiłam, że rzucę palenie. Moja terapeutka chce mi pomóc. Mam nadzieję, że mi się uda. Ale zrobię to dopiero po obronie.
W najbliższych tygodniach zapisuje się na siłownię. Ale najpierw dokończę pracę i zdam ostatni egzamin. Będzie dobrze.
Musi być

Komentarze

  1. Gratuluję, postanowienia o rzuceniu palenia. W związku są często kłótnie, najważniejsze jest to aby dojść do porozumienia.
    Mała rada, gdy będziesz chciała jeszcze raz pisać pracę, przed przystąpieniem do działania wycisz sie np sluchaniem muzyki, może to troszkę pomoże.
    Trzymaj sie, kochana

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś cała w nerwach to i rozładowujesz się niefajnie na nim i na sobie. Pomyśl sobie, że masz przed sobą konkretne zadanie i kiedy je wykonasz to odetchniesz i im szybciej się to uda tym lepiej dla Ciebie. Ja wróciłam. Dość mam grubej baby w lustrze. Biorę się za siebie. Ssciskam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bez leków życie nie wygląda tak samo....

Układanie, porządkowanie, sprzątanie...