Walka o wewnętrzną równowagę.

W tym tygodniu dużo się działo. Zaczęłam pracę w nowej branży i bardzo mi ulżyło.

Od 2 tygodni biorę ortalist i w końcu zaczęłam chudnąć.
Startowałam z wagą 115.6 kg (28.07), a dzisiaj waga pokazała 112.7 kg!  W moim przypadku każdy kilogram mniej jest ważny.

Ostatnio dużo spaceruję i mam remont, więc cały czas jest dużo fizycznej pracy. To pewnie też pomaga zrzucić zbędne kilogramy. Ale chyba najważniejszym czynnikiem jest ograniczenie stresu. 

Po remoncie, jak się uspokoi trochę moje życie, pragnę rzucić palenie.

Na razie moim priorytetem jest unormowanie rytmu dobowego, co powoli zaczyna się udawać. 

Komentarze

  1. Super! Gratuluję zmiany branży. To duży krok i na pewno był bardzo trudny i obarczony lękiem.
    Świetnie też, że chudniesz :) To bardzo pomaga w poprawie poczucia własnej wartości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ortalist powiadasz? Już sprawdzam i jeśli to tak dobre jak topamax to zaraz naciągnę jakiegoś lekarza. Napisz coś więcej o pracy..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bez leków życie nie wygląda tak samo....

Układanie, porządkowanie, sprzątanie...