Serce nie sługa...


Jestem zagubiona... 

Najprawdopodobniej zakochałam w moim przyjacielu. Patrząc na mojego chłopaka chce mi się płakać - kocham go i sama myśl, że mogłabym go zdradzić łamie mi serce. Od jakiegoś czasu mam motyle w brzuchu przy moim przyjacielu. Dzisiaj zaprosił mnie na kawę, praktycznie codziennie ze sobą rozmawiamy, komplementuje mnie i wspiera... No i mój partner też go uwielbia - więc widujemy się bardzo często.

Przerażają mnie moje emocje. Nie chcę się tak czuć. Czuję jakbym zdradzała mojego chłopaka samymi myślami.

Muszę się zrelaksować. Czuję, że ta noc będzie nieprzespana. Cały czas chce mi się płakać jak patrzę na mojego chłopaka. Cały czas jestem rozbita i ciężko mi się pozbierać. Czuję się jak bohaterka jakiejś pieprzonej telenoweli :/

Jutro porozmawiam z terapeutką. Może ona pomoże mi się ogarnąć. 

Komentarze

  1. Zastanów się, czy ten przyjaciel nie kręci cię właśnie dlatego, że Cię podziwia, a gdyby był obojętny to byś na niego nie zwróciła uwagi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czasem plany zmieniają się z dnia na dzień.

Układanie, porządkowanie, sprzątanie...