Prawie 2 dni

Już prawie 2 dni nie palę. Miałam słabszą chwilę dzisiaj około południa i wzięłam kilka buchów glo, ale zaraz po tym zadzwoniłam do brata i dałam mu maszynkę i resztę fajek. 

Gdy zapaliłam strasznie zaczęło mi się kręcić q głowie. Zrobiło mi się niedobrze i czułam od razu wyrzuty sumienia. Nie chcę się już nigdy tak czuć. 

Jutro trzeci dzień walki z nałogiem - idę na szkolenie w szkole i mam radę pedagogiczną. Urwę się z niej wcześniej, bo mam ucznia, a muszę się odkuć.

Będzie dobrze - chcę tylko stawać się lepszą wersją siebie każdego dnia. 

Idę spać, bo mój organizm jest strasznie osłabiony przy detoksie :)

Myślę, żeby zrobić sobie w przyszłym miesiącu jakiś detoks jabłkowy, albo coś w ten deseń, bo chcę trochę zrzucić. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bez leków życie nie wygląda tak samo....

Układanie, porządkowanie, sprzątanie...