Dużo na głowie - może to jest sposób?
Dawno nie byłam zmotywowana do zrobienia czegokolwiek. Zmiany chciałam wprowadzać stopniowo, ale z doświadczenia wiem, że to u mnie nie działa.
Postanowiłam wprowadzić wiele zmian naraz, bo nie ma na co czekać. Przestraszyłam się cukrzycy, więc postanowiłam uwrażliwić moje komórki na insulinę. Dieta - dzisiaj szło względnie, wieczór był gorszy. Mimo wszystko udało mi się zejść do 115.6 kg od wczoraj - więc jakiś progres jest.
Zasady Zasady jakie chce wprowadzić w życie to:
1. Trzymać się zdrowej diety i stosować post przerywany
2. Ćwiczyć jakkolwiek
3. Nie palić!!!! - nie chcę już dłużej odkładać rzucenia palenia na później.
4. Żyć w ciągu dnia i spać w nocy - wstawać o 6.00 i zasypiać o 22.00
To za 4 zasady, których chcę się trzymać, by zacząć zdrowo żyć.
Myślałam o moim związku i myślę, że mój chłopak może być skołowany moimi działaniami - dlatego nie wychodzi z inicjatywą. Jestem strasznie roztrzepana, dlatego on się nie potrafi w tym odnaleźć. Muszę dla siebie, dla niego i dla dobra naszej relacji uregulować moje życie.
Często jeszcze kieruję się złością, dlatego moje słowa też są nią przepełnione. W wielu sytuacjach ja jestem winna, więc jeśli zmiana moich nawyków nic nie pomoże, to wtedy będę myślała dalej.
Teraz idę spać, żeby wstać już jako osoba niepaląca. Trzymajcie kciuki.
Ps
Jestem chora, więc do piątku będę pewnie siedzieć w domu. Muszę zadbać o lekkostrawną dietę, żeby szybko wyjść z tego. Będę mieć kasę na zdrowe jedzenie, bo niepaląc, będę mieć dodatkowe 70 zł tygodniowo na zakupy.
Dobre podejście z tym przekalkulowaniem ile kasy zyskasz przy rzuceniu palenia - w miesiącu to prawie 300 zł. Niezla suma. Współczuję choroby, dbaj o siebie <3
OdpowiedzUsuń