Chudnę :)
Miłość chyba powoduje, że chudnę. Nie patrzę na wagę. Ale widzę po twarzy. Pierwszy raz od bardzo dawna mam partnera. Jest cudowny. Zakochany we mnie po uszy :) oczywiście z wzajemnością. To wszystko dodaje mi skrzydeł. Dzisiaj pół dnia przesiedzielismy w łóżku. Było cudnie. Nie pozwalam się do mnie w 100% zbliżyć. Ale miałabym ochotę się z nim przespać. Nigdy nie miałam takiej pewności. Ale musimy poczekać. Chcę poczekać. Mieć całkowitą pewność. Jeśli chodzi o Danio to po prostu miałam w lodówce, wiem że to sam cukier. Ale mój facet zjadł ;) Dziękuję Wam za wsparcie.