Czasami kłamię

Moje motylki, bardzo dziękuję Wam za wsparcie. Czuję, że gdyby nie Wy to nie przeszłabym przez to...

Już jest ze mną lepiej :) dzisiaj wróciła moja współlokatorka i nie czuje się taka samotna. Nie chodzi nawet o rozmowę. Chodzi o obecność. O to, że wiem i czuję, że ona jest w pokoju obok.

Remont ruszył. Mój tata nadzoruje prace od rana do nocy. Oprócz tego robi mi meble. Jakoś to będzie. Mam nadzieję.

Jutro idę do mojej terapeutki. Nie wiem czemu zawsze jak do niej idę mam dobry humor i nie odczuwam smutku czy stanów depresyjnych. To jakieś chore. No ale cóż - nic z tym nie zrobię.

Jeśli chodzi o tytuł postu - to jest tytuł książki, którą kupiłam sobie, żeby się zrelaksować. Jak przeczytam, to napiszę Wam czy warta przeczytania :)

Miłego i  chudego dnia Wam życzę :*




Komentarze

  1. Tak trzymaj :)

    https://jaksieje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytanie książek pomaga się odprężyć, a ja cieszę się, że z humor Ci się poprawił. Mam nadzieję, że po książce będzie to jeszcze bardziej widoczne. Wierzę w Ciebie. :3
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ze masz lepszy humor, książka dobra na wszystko :* trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak miło czytać takie wpisy:) cieszę się razem z Tobą.
    Www.wierzezesieuda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bez leków życie nie wygląda tak samo....

Układanie, porządkowanie, sprzątanie...