3 dzień:)
Jakoś wróciła mi nadzieja. Dzisiaj nie mam apetytu. Zjem sobie tylko kolacje i zobaczymy jutro czy waga ruszy w dół.
Mam nadzieję, że psychicznie mi się poprawi. Za 2 tygodnie mam wizytę u nowego psychiatry.
Jeśli chodzi o pracę, to mam dużo większą motywację, bo moi uczniowie robią postępy.
Muszę popracować jeszcze nad nauką na własne studia... jakoś brak mi do tego motywacji :(
Trzymam za Was kciuki moje motylki :*
Mam nadzieję, że psychicznie mi się poprawi. Za 2 tygodnie mam wizytę u nowego psychiatry.
Jeśli chodzi o pracę, to mam dużo większą motywację, bo moi uczniowie robią postępy.
Muszę popracować jeszcze nad nauką na własne studia... jakoś brak mi do tego motywacji :(
Trzymam za Was kciuki moje motylki :*
Trzymam kciuki za Twoją psychikę, Kocie. Oby było z nią jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńWaga z całą pewnością ruszy, jeżeli nawet nie dzisiaj, to pewnie za dzień czy dwa. Będzie dobrze. :3
https://lisie-pieklo.blogspot.com/