Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu...
Wiem już, dlaczego moja depresja się wzmaga. Zdziwiło mnie, że mimo zaliczenia semestru, mimo, mniejszej ilości pracy moja depresja jest coraz głębsza. Mówię temu STOP! Moja mama cały czas mnie krytykuje... Niby już nie pije, a ostatnio sobie coraz bardziej pozwala... Dzisiaj wino i kilka drinków. Ja się od tego już odcinam. Nie chcę na to patrzeć. Dzisiaj wszystko we mnie pękło, ale zmotywowalo mnie do pracy. Od jutra idę na fitness i prowadzę zdrową dietę. Koniec użalania się nad sobą. Skoro dałam radę się obronić na najbardziej zdezorientowanej uczelni świata to i schudnąć sam radę. Pokaże sobie i innym że dam radę!